Kolejny dzień w domu. Rano wstaliśmy o 11. 20. Na szczęście nie zostawiliśmy aż takiego strasznego syfu. Wystarczyło trochę poodkurzać i pozmywać. Po skończonej robocie nudziło nam się więc chcieliśmy gdzieś wyjść. Ustaliliśmy że oni pójdą się tylko ogarnąć i wracają. Ja z resztą też.
Ogarnęłam się i ubrałam się w to ------------------->i akurat przyszła Julka. Potem za pięć minut przyszli Kowal, Gutek i Jarek. I na końcu Nasza kochana Gabi. Zadzwoniliśmy jeszcze po Karola i Kamila. Nie wiedzieliśmy co ze sobą zrobić więc poczłapaliśmy po sprej. Znowu postanowiliśmy wziąć biały. Podpisywaliśmy gdzie popadnie. Potem poszliśmy na plac zabaw. Tam bawiliśmy się ile wlezie. Nagle Julka źle się poczuła więc postanowiliśmy że ją odprowadzimy. Nie chciało nam się iść wszystkim, poszli Karol i Kowal.
Gdy wracali przeżyłam szok. Karol się całował z Mateuszem. Nie wiedziałam co o tym sądzić. Szybko pobiegłam ze łzami w oczach do domu. Nie mogłam uwierzyć że są gejami !!!. Nagle zauważyłam że biegnie za mną Kamil. Też widział co się stało. Byłam tak zdołowana że tylko chciałam żeby mnie przytulił. Chyba się domyślił i bez wahania to zrobił. Nie chciałam że by ktoś jeszcze przyszedł. On tez nie więc wziął mnie pod rękę i odprowadził mnie do domu. Nie chciałam być sama, moi rodzice jak zwykle pracowali do późna a tu nagle jeszcze SMS że muszą gdzieś wyjechać na jeden dzień. Zaprosiłam go do środka. Wiedział że nie chce być sama więc zapytał się rodziców czy może zostać u mnie na noc.
Znowu postanowiliśmy wziąć biały. Podpisywaliśmy gdzie popadnie. Potem poszliśmy na plac zabaw. Tam bawiliśmy się ile wlezie. Nagle Julka źle się poczuła więc postanowiliśmy że ją odprowadzimy. Nie chciało nam się iść wszystkim, poszli Karol i Kowal.
Zgodzili się poszliśmy tylko po jego ciuchy. Jak wróciliśmy zrobiłam nam kakałko i zaczęliśmy oglądać jakiś film na laptopie. W połowie filmu wyznał mi że zawsze mu się podobałam, i że wiedział że Kowal jest gejem bo już go nie pierwszy raz tak widział. Z jednej strony mnie zdołował ale z drugiej był taki kochany że został więc przytuliłam go. On cmoknął mnie w czółko. I dalej oglądaliśmy film. Od razu poprawił mi się humor. Na pocieszenie zrobił mi kolacje. Tosty francuskie w kształcie serduszek <3. Uśmiechnął się i powiedział " Dla mojego kotka" i rozłożył ramiona żebym go przytuliła. Nie kazałam mu długo czekać. Zjedliśmy i poszliśmy na górę dalej oglądać filmy. Wszyscy się pytali " co się stało?" ale nie miałam ochoty im tego teraz tłumaczyć. Widziałam że i tak jutro się dowiedzą. Ale cały czas Kamil mnie pocieszał.
Chciałam mu już rozkładać materac, a on z misiem w rękach zrobił taką smutno słodką minę. Ja się uśmiechnęłam, zaśmiałam no i w końcu powiedziałam " No dobra". Szybko wskoczył do łóżka i taki tekst "czekam kochanie :*" Ja się tylko zaśmiałam i weszłam. Znowu zaczęliśmy oglądać film. O 01.30 poszliśmy spać.
\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz